W PIERWSZYM PRZYPADKU
W pierwszym przypadku rozwój wydarzeń zależy od wartości podstawy rozszczenia tego, kto bydło zabrał. Jeśli roszczenie jest zgodne z tradycyjnymi normami prawnymi, i jeśli istnieje zgodność obu stron w ocenie stanu faktycznego, wówczas dochodzi między nimi do negocjacji, a przywłaszczycie! otrzymuje należne mu świadczenie w zamian za zwrot zajętego mienia, o ile roszczenie tego właśnie mienia nie dotyczyło. W przeciwnym razie, strony wdają się w spór, który łatwo może się przerodzić w walkę zbrojną. Kradzież, po wykryciu sprawcy, również kończy się negocjacjami lub walką, jeśli sprawca nie chce zwrócić zagrabionego mienia i zapłacić należnego odszkodowania.