PRZYRODZONY STAN LUDZKOŚCI
Tomasz Hobbes w Lewiatanie — jednej z ulubionych lektur Cromwella —- zdawał się korzystać z ówczesnej wiedzy etnograficznej, kiedy charakteryzował przyrodzony stan ludzkości jako stan wojny wszystkich przeciwko wszystkim: gdy ludzie żyją nie mając nad sobą mocy, która by ich wszystkich trzymała w strachu, to znajdują się w stanie, który się zwie wojną; i to w stanie takiej wojny, jak gdyby każdy był w wojnie z każdym innym. […] W takim stanie nie masz miejsca na pracowitość, albowiem niepewny jest owoc pracy; […] A co najgorsze, jest bezustanny strach i niebezpieczeństwo gwałtownej śmierci. I życie człowieka jest samotne, biedne, bez słońca, zwierzęce i krótkie. […] Ktoś może przypadkiem pomyśleć, że nigdy nie było takiego czasu ani takiego stanu wojny, o jakim tu jest mowa; i ja myślę, że taki stan nigdy nie istniał powszechnie na całym świecie; lecz wiele jest miejsc, gdzie ludzie żyją w takiej wojnie nawet i teraz.